piątek, 10 lutego 2012

Kwestia koloru.

Kiedy spytałam o opinię jakie tło kupić pod Korę chórem odpowiedziano mi, że zielone. Mi jednak wydaje się ono mało przydatne pomijając psa, dlatego nie stawiałam od razu na wyższe wydatki, a kupiłam zwykły polarowy kocyk. Powiem jednak, że sprawdził się super.

Doświetlane? No cóż... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - pozostała biurkowa lampka i lampa na suficie ze światłem skierowanym w odpowiednią stronę.
Muszę nabyć kolejną złodziejkę (jedna została zjedzona....), bo nie mam jak rozświetlić cieni i doświetlić obiektu od dołu.


Następna notka? Pojawią się w końcu zdjęcia ludzi i historie o tym jak powstały.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz